Wygląda na to, że brunetka sama zrozumiała, że zadowolony trener to dobry trener. Nie trzeba było długo czekać, by stała się konwencjonalna... Szybko znalazła się też trenerka od lizania cipki. Tak więc trener nie musiał nawet rozpinać spodni - dziewczyna sama sobie z tym poradziła. Uwielbiam tego typu zaawansowane sporty uczniowskie. )
W tej wersji ta pani miała dużo szczęścia - trafiła na bardzo temperamentnego i wytrwałego mężczyznę - pieprzył ją długo i wystarczająco delikatnie! I całkiem bezpiecznie - z prezerwatywą. Najwyraźniej mężczyzna lubi takie szczupłe kobiety. Ale ta pani nie miała czasu, aby pokazać swoje umiejętności jako masażystka - ani na ciele mężczyzny, ani na jego fiucie! Może ona nie jest masażystką, tylko panią na wezwanie?
Szkoda, że nie ma backstory, dlaczego sąsiadka była na stole, dlaczego tak bardzo chciał ją ukarać, choć to zrozumiałe - bez powodu w odbyt z pełnym biegiem mało kto włoży. Ona na to zasłużyła. A może to taka gra sąsiedzka? Na przykład: ty wylałeś wodę na całe moje mieszkanie, a ja wleję ci spermę w dupę. Ta wersja bardziej mi się podoba, a wtedy wszystko wygląda inaczej - za mało jej dał, za taką potrzebę dużo więcej!