Wszystko jest jasne - podstępem zmusił ją do seksu, ale kto tak naprawdę to sfilmował? Oczywiście sfilmował to inną kamerą niż ta, którą miał w rękach! Ukryta kamera nie daje takiego kąta i jakości ujęcia! Tak więc kamerzysta w pokoju z profesjonalną kamerą i aparatem w rękach to tylko farsa.
To dobra zachęta, jeśli taki wygaszacz ekranu będzie wisiał przy wejściu do burdelu, to klientów nie zabraknie. W rzeczywistości ta pani nie zadowala się sobą, a jedynie demonstruje swoje ciało i temperament. Swoją drogą, ciało ma tylko cztery, ale za to cycki świetne!